Najnowsze wpisy, strona 21


lip 23 2003 Korova
Komentarze: 5

'Bar Mleczny Korova'

'Praca, szkoła, śmierć, zaraz wpadnę w szał
Obrzydliwy dzień, nie wytrzymam tak
Czuję się, jak śmierć, jak nic, jak nikt, bez szans
Jestem jakoś tak, jak coś na prąd

Wreszcie matka noc, Korova mleczny bar
Piję koktajl z traw, ciepła chemia w drzwiach
I otwieram się na czas, na was, na świat
Kocham wszystkich was i nas i świat

Jak na imię masz i co brałeś dziś
Panoramiks, hasz i ekstazy miś
Rzeczywistość jest jak wielki czarny pies
Cicho skrada się i chce mnie zjeść

Gdzie ja jestem czy to ty
Wpadam w obłęd, nie mam sił
Mózg wysycha, pomóż mi' Myslovitz

 

 

Czy uczciwie jest zwalać na hormony czy PMS za swój zły humor? Odpowiedź brzmi: nie obchodzi mnie to, kurewskie hormony. Idę sprzątać, już drugi dzień.

 

cdn. cytatów z "D.O." :::„Kościoły?! A co to warte? Taka sama zaraza. Taki sam biznes. No, nie całkiem taki sam. Wierzyć im, że załatwią Złego? Jak go załatwią to wypadną z interesu”


 

blekitnaglina : :
lip 22 2003 Question
Komentarze: 6

Zagadka:

Jak to się nazywa?

Publiczna sauna, wstęp: ulgowy 1zł, normalny 2zł , można wykupić karnet

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odpowiedź:

Autobus

blekitnaglina : :
lip 21 2003 within
Komentarze: 6

 

Oglądałam film. Zamiarem twórcow było przekazanie jak przypadek kieruje naszymi losami. Ale. Dla mnie widoczne zostało coś innego. A mianowicie, to nieodgadnione, kurewskie deja vu. I wykreowała mi się kolejna spójna hipoteza na temat : skąd się ono bierze. Może właśnie jest tym co moglibyśmy przeżyć, gdybyśmy nie spóźnili się na pociąg, poszli akurat w tym momencie do sklepu  lub po prostu nie przyszli na umówione spotkanie. Życie bohaterki zostaje przedstawione podwójnie, co stałoby się gdyby spóźniła się na pociąg, a co stałoby się gdyby jednak do tego pociągu wsiadła. Film jest dosyć babski, ale na zsyłce i taki dobry.A powiązanie z deja vu? Na początku jeszcze przed pociągiem jest scena z windą bohaterce spada kolczyk podnosi go mężczyzna. Pod koniec w innej windzie, w życiu , które potoczyło się po spóźnieniu, sytuacja jest podobna, facet ten sam , odwiedzał matkę w szpitalu i powiedział te słowa, które ona mogła znać tylko z życia gdy wsiadła do metra, a ona już je znała. Właściwie to trochę pogmatwane, ale może właśnie tym jest deja vu. Momentami z życia, które się nie wydarzyło, a wydarzyć się mogło tylko, że przypadek zadecydował inaczej.

 

Swoją drogą dawny szblon blogów podobał mi się bardziej, nie nawidzę zmian

Kto lubi Massive Attack od czasu do czasu?

blekitnaglina : :
lip 20 2003 with
Komentarze: 2

I am?

 

 

Oh, you learn about it
Oh, you harvest (untill you can make no more)
All that's eating inside
All that's eating inside

 

Everyone with a friendly face seems to hard a secret inside

 

?

blekitnaglina : :
cze 28 2003 Syberia
Komentarze: 6

Zsyłają mnie na Sybir

Marcin zjadł mrowkę, i jeszcze stwierdził, że chrupie (ohyda)

Głowa szczura była po drugiej stronie chmury

A drzewa kwitły, naprawdę

Do stanu zbliżonego do haju, wcale nie potrzebuję narkotyków, i Słońca też

Małe kamyczki

The Gathering - i zaczęło wirować

Dreszcze

Nie pytaj o myśli, po to są , żeby ich nikt nie słyszał

Nie wymuszaj, nie proś o uśmiech

 I wcale nie musicie rozumieć

 

Cytat z "Dobrego Omenu" :

„(...) Rzecz jasna, robił co w jego mocy dla uprzykrzenia życia wszystkim ludziom – w końcu było to jego powołanie, ale nawet największa podłość z jego strony wydawała się dziecinnym psikusem wobec tego, co ludzie wyczyniali ze sobą. Mieli prawdziwy talent do czynienia zła, jakby zaprojektowano w nich wadę fabryczną. Przychodzili na świat, który od początku nie był im na tysiące sposobów nieprzyjazny, a potem usilnie starali się, by stał się , ich wrogiem. Coraz trudniej było wymyślić coś tak diabelskiego, co by przyćmiło powszechną i wrodzoną złośliwość ludzi....

A kiedy dochodził do wniosku, że nawet w Piekle nie ma tyle zajadłości co w ludziach, spotykał się , co prawda rzadko, z dobrocią, o jakiej Niebo może tylko śnić. Często u tego samego osobnika. To zdaje się sprawa tej... wolnej woli. Co kto woli.”

 

 

Biedronka krzyczy i nikt nie słyszy tylko się śmieją

 

Tu z dedykacją dla pana Winiety : twój imiennik ma się dobrze, rośnie, i prawdopodobnie to chłopiec, jak wywyołam zdjęcia i wrócę ze zsyłki to ci wyślę jego zdjęcie. A Homek to chyba dziewczynka, ale i tak zostanie Homek

 

Grzeczna i jednocześnie zła biedronka mówi papa na czas nieokreślony coś ok. 3 tygodni, jak nie zeświruję to wrócę

 

 

blekitnaglina : :