Archiwum 07 października 2003


paź 07 2003 invisible
Komentarze: 12

H: I czemu wciąz patrzysz w to lustro?

Sama nie wiem, białka tak fajnie kontrastują z czarnymi źrenicami

H: To też, ale ty lubisz patrzeć w lustro. I szukać defektów, nie potrafisz zaakceptować niczego, co znajduje się na twojej twarzy, a potem o tym mówisz, bo tak fajnie jest jak ktoś cię pociesza ,no nie?

Nie. Z resztą po co ty się pytasz, jak i tak swoje wiesz, poza tym wredny jesteś i tyle

H: Ja tylko prawdę mówię, ona jest wredna

Ale prawdę trudniej dopuścić do siebie niż kłamstwo, chyba, że chcemy tego co zawiera

H: A jeśli to nie jest prawda, tylko ty myślisz, że tak jest?

Nie mieszaj mój prosty umysł ma dośc pogamatwania i zagamatwania

H: Ale ty wszystko rysujesz sobie w tak skoplikowany sposób, bo wg ciebie nic nie może być proste, a przecież wszystko mogłoby takie być

Nie mogłoby być, nic nie jest proste

H: Bo nie chcesz, by takie  było

Przestań

H: I tak będziesz myśleć

Będę, wiem, nie mieszaj, przestań, to trudne

H: Przepraszam

Nie lubię tego słowa, jest sztuczne

 

Dziś miał inny szalik, zawsze ma inny

 

A chętnych brak, do przytulenia

Hey - Czas spełnienia

Spoglądam wstecz i widzę tyle pustych godzin
Ogarnia mnie strach bo wiem
Bo wiem ile mineło
Lecz nie wiem ile zostało
A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć
Wiele upłynęło dni
Dni bez mojego udziału
Więc czas juz skończyć z oczekiwaniem na coś
Co może nigdy nie przyjść
A ja nie chciałbym tak poprostu przeminąć
Muszę ruszyć z miejsca
Pójść na spotkanie własnego spełnienia
Więc spleć palce z moimi palcami
I chodź, prowadź i daj się prowadzić
Tam gdzie czeka nas czas
Dobry czas
Czas spełnienia


 

blekitnaglina : :