Komentarze: 6
Zsyłają mnie na Sybir
Marcin zjadł mrowkę, i jeszcze stwierdził, że chrupie (ohyda)
Głowa szczura była po drugiej stronie chmury
A drzewa kwitły, naprawdę
Do stanu zbliżonego do haju, wcale nie potrzebuję narkotyków, i Słońca też
Małe kamyczki
The Gathering - i zaczęło wirować
Dreszcze
Nie pytaj o myśli, po to są , żeby ich nikt nie słyszał
Nie wymuszaj, nie proś o uśmiech
I wcale nie musicie rozumieć
Cytat z "Dobrego Omenu" :
„(...) Rzecz jasna, robił co w jego mocy dla uprzykrzenia życia wszystkim ludziom – w końcu było to jego powołanie, ale nawet największa podłość z jego strony wydawała się dziecinnym psikusem wobec tego, co ludzie wyczyniali ze sobą. Mieli prawdziwy talent do czynienia zła, jakby zaprojektowano w nich wadę fabryczną. Przychodzili na świat, który od początku nie był im na tysiące sposobów nieprzyjazny, a potem usilnie starali się, by stał się , ich wrogiem. Coraz trudniej było wymyślić coś tak diabelskiego, co by przyćmiło powszechną i wrodzoną złośliwość ludzi....
A kiedy dochodził do wniosku, że nawet w Piekle nie ma tyle zajadłości co w ludziach, spotykał się , co prawda rzadko, z dobrocią, o jakiej Niebo może tylko śnić. Często u tego samego osobnika. To zdaje się sprawa tej... wolnej woli. Co kto woli.”
Biedronka krzyczy i nikt nie słyszy tylko się śmieją
Tu z dedykacją dla pana Winiety : twój imiennik ma się dobrze, rośnie, i prawdopodobnie to chłopiec, jak wywyołam zdjęcia i wrócę ze zsyłki to ci wyślę jego zdjęcie. A Homek to chyba dziewczynka, ale i tak zostanie Homek
Grzeczna i jednocześnie zła biedronka mówi papa na czas nieokreślony coś ok. 3 tygodni, jak nie zeświruję to wrócę