Archiwum 28 czerwca 2003


cze 28 2003 Syberia
Komentarze: 6

Zsyłają mnie na Sybir

Marcin zjadł mrowkę, i jeszcze stwierdził, że chrupie (ohyda)

Głowa szczura była po drugiej stronie chmury

A drzewa kwitły, naprawdę

Do stanu zbliżonego do haju, wcale nie potrzebuję narkotyków, i Słońca też

Małe kamyczki

The Gathering - i zaczęło wirować

Dreszcze

Nie pytaj o myśli, po to są , żeby ich nikt nie słyszał

Nie wymuszaj, nie proś o uśmiech

 I wcale nie musicie rozumieć

 

Cytat z "Dobrego Omenu" :

„(...) Rzecz jasna, robił co w jego mocy dla uprzykrzenia życia wszystkim ludziom – w końcu było to jego powołanie, ale nawet największa podłość z jego strony wydawała się dziecinnym psikusem wobec tego, co ludzie wyczyniali ze sobą. Mieli prawdziwy talent do czynienia zła, jakby zaprojektowano w nich wadę fabryczną. Przychodzili na świat, który od początku nie był im na tysiące sposobów nieprzyjazny, a potem usilnie starali się, by stał się , ich wrogiem. Coraz trudniej było wymyślić coś tak diabelskiego, co by przyćmiło powszechną i wrodzoną złośliwość ludzi....

A kiedy dochodził do wniosku, że nawet w Piekle nie ma tyle zajadłości co w ludziach, spotykał się , co prawda rzadko, z dobrocią, o jakiej Niebo może tylko śnić. Często u tego samego osobnika. To zdaje się sprawa tej... wolnej woli. Co kto woli.”

 

 

Biedronka krzyczy i nikt nie słyszy tylko się śmieją

 

Tu z dedykacją dla pana Winiety : twój imiennik ma się dobrze, rośnie, i prawdopodobnie to chłopiec, jak wywyołam zdjęcia i wrócę ze zsyłki to ci wyślę jego zdjęcie. A Homek to chyba dziewczynka, ale i tak zostanie Homek

 

Grzeczna i jednocześnie zła biedronka mówi papa na czas nieokreślony coś ok. 3 tygodni, jak nie zeświruję to wrócę

 

 

blekitnaglina : :