Archiwum 31 maja 2003


maj 31 2003 Good Omen
Komentarze: 6

:::Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym wszystkim? No, wiesz... twoi i moi, Niebo i Piekło, dobro i zło, wszystkie rzeczy w tym rodzaju? Pytam dlaczego?
- O ile dobrze pamiętam – odpowiedział sztywno anioł – był bunt i ...
- Ach, tak. A dlaczego on się wydarzył, hę? Przecież nie musiał, prawda? – powiedział Crowley z szaleńczym błyskiem w oku. – Nikt, kto potrafi zbudować wszechświat w ciągu sześciu dni, nie pozwoliłby na takie nic nie znaczące wydarzenie. Oczywiście wtedy tylko, gdyby go sobie nie życzył.
- Och, dajże spokój. Bądź rozsądny – rzekł z powątpiewaniem Azirafal
- To nie jest dobra rada – odparł Crowley. – To zupełnie nie jest dobra rada. Jeśli się usiądzie i zastanowi nad tym rozsądnie, dochodzi się do bardzo dziwnych myśli. Na przykład: czemu dawać ludziom dociekliwy umysł, a potem wystawiać jakiś zakazany owoc w miejscu, gdzie go dobrze widzą z wielkim neonowym paluchem błyskającym napisem: TO JEST TO!?
- Nie pamiętam żadnego neonu.
- Powiedziałem to merytorycznie. Pytam, po co to robić, jeśli naprawdę nie chce się, żeby to zjedli, hę? A może, pytam, idzie tylko o to, by zobaczyć, co z tego wyniknie. A może to wszystko jest tylko częścią wielkiego, ogromnego, niewysłowionego planu. Ty, ja ,on wszystko. Jakiś wielki test dla zbadania, czy to, co się stworzyło, działa we właściwy sposób, hę? I zaczyna się myśleć: to nie może być, wielka, kosmiczna gra w szachy; to musi być tylko niezwykle skomplikowany pasjans.:::::

Terry Pratchett & Neil Gaiman "Dobry Omen" -  jedna z najlepszych książek jakie do tej pory czytałam

blekitnaglina : :