Komentarze: 8
Dziś:
- podeszwy moich butów zatapiały się w rozżażonym asfalcie niczym w miękkim bagnie gdy czekałam na zabwienne zielone światło, przynajmniej moj but nie ugrzązł jak tej pani co stała koło mnie
- moje zęby drgały wraz z dźwiękami oragan, pod którymi siedziałam /nigdy więcej/
- to bardzo przyjemne gdy słońce penetruje twoje ucho /byle nie za długo/
- ogólnie jest za gorąco, żeby wymyślić coś sensownego
Muzyczne refleksje:
- nie każda piosenka Bjork musi być genialna - Pluto z Homogenic jest ohydna
- Habakuk mimo oszczędnych tekstów jest fajny
- Wszystkie 3 płyty Godsmacka brzmią i smakują tak samo, ale mają cudne gitary
- Janis Joplin jest nieśmiertelna
- Płyta Deftons "White Pony" smakuje wybornie moim uszom
- Przy piosenkach Andrew W.K. moża uskuteczniać skakanie z bardzo dobrymi wynikami
- Po piosenkach Tori Amos i Norah Jones mam słodkie sny, w najlepszym tego słowa znaczeniu
- Muzyka do Dwóch Wież powoduje gęsią skórkę
- The Gathering skłania do myślenia
cdn.