Komentarze: 6
Strach wciąż się boję
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Strach wciąż się boję
Wyobraźnia
Bujna Wyobraźnia
Za Bujna Wyobraźnia
Zabójcza Wyobraźnia
Wkurzające wypowiedzi:
1# " A wiecie moj brat mieszka w takiej dużej willi. I on ma nawet basen i wannę z jakuzzi, Ostatnio sobie kupił zestaw kina domowego i ma taki super komputer, jak ostatnio u niego byłam to miał taki bajerancki monitor.(ta sama osoba) Gdzie byłaś na ferie? - A wiesz moi rodzice mają domek w Alpach i taki super kominek co w Polsce kosztuje jakieś 8.000zł! I jeździłam na nartach." - wszystko zmyślone
2# "A wiecie, że w Zarze jest nowa kolekcja?, Gdzie kupiłaśtą bluzkę? - A z zeszłego sezonu. - Ja nie chodzę na wyprzedaże. - Karolina to tylko na niebiesko i beżowo się ubiera, jakby innych kolorów nie było! - Ale ona ma makijaż, fu! - Kup sobie ten nowy roświetlający krem, jest naprawdę dobry " - i tak do znudzenia pieprzą o ubraniach, kosmetykach, błe
3# "Na ostatniego sylwestra tak się upiłem, że na nogach nie mogłem stać! Stary do mnie chuchaj, a ja się o szafę w przedpokoju oparłem. - Ej, chodźcie na wino. - Pożycz z 50 groszy, bo nam tyle do kartonu brakuje. - Kurwa, jak ostatnio wypiłem nosem przez słomkę piwo to miałem taki odjazd!" - i tak się podniecają jeden przez drugiego, ile to on wypił i ile pawi puścił.
4# " Recycling jest do dupy. Co oni kurwa myślą, że umyją butelkę, a ja mam później z niej pić. Nie będę pił z tej samej butelki co Żydzi i murzyni. Niech wypierdalają z tego kraju." - a kto ci kurwa każe, sam wypierdalaj
5#" Ej wiecie, pożygałem się! Ale ja lubię żygać, naprawdę. Takie żółte było i trochę śmierdziało. Na niemieckim się pożygałem. Mogę teraz przez dwie lekcje odpoczywać i nic nie robić. Może pożygam się jeszcze raz. Jak ja lubię żygać" - i tak się podniecał
6# "Hahahaha, hhehee, uhuhuhhuh, hehehehehe, hihihihihihihi, hehehehehehe, haahahahaah" - i tak się śmieje, z wszystkiego co zazwyczaj śmieszne nie jest, to dobija
7# "- Masz raka piersi. - Twoja mama nie ma nóg. - Przepraszam, ma ładne protezy -Masz raka odbytu" - to nie jest śmieszne
8# " Daj odpisać zadanie!. - Usiądę z tobą będziesz mi pomagać, ja nic nie umiem. - Masz zadanie? - Zrób mi pracę na sztukę!" - no comment
9# " Nie chce mi się." - mi też, no i co z tego
Już mam dość
Nie liczymy sukcesów, liczymy porażki
Nie liczymy prawidłowych odpowiedzi, liczymy błędy
Nie liczymy tego co mamy, liczymy to czego nam brakuje
Nie widzimy zalet, najpierw doszukujemy się wad
popierdoleni jesteśmy
Ciemność i smutek spadają nagle lecz światło
Czuwa w oddali by cienie mogły się kłaść
Za brudną rękę jeszcze przez chwile potrzyma
Bo liczy na to że nie wiesz na co cię stać
I balansujesz wciąż na krawędzi a przepaść
Ciągnie jak magnes jeśli popatrzysz się w dół
Łatwiej jest skoczyć nawet jeśli bez skrzydeł
Niż walić głową w bezbarwny i twardy mur
Więc przetnie promień i tak już mętną źrenicę
Bo po co światło skoro w ciemności chcesz trwać
Kamienne serce i wąskie jak sztylet usta
Przegrałeś jeśli poddasz się urodzie zła
Anna Saraniecka