lis 04 2003

COCKROACH


Komentarze: 9

Mgiełka unosiła się w zagłębieniach i tam w oddali, jak piękny dym oplatający wszystko. Jak wejdziesz staniesz się częścią tej scenerii, tej bajki, którą sam rysujesz. Pójdziesz do tego lasu, tego tutaj, oplatanego białym mlekiem, takim jaki wypuszczali w teatrze, gdy chodziłeś na przedstawienia dla dzieci. Pobiegniesz, wejdziesz, a i tak znikniesz

 

Obrazowe, bajeczne, prawdziwe, rzewne, bezpłciowe, beznamiętne

 

‘Z pewnością wiem czego chcę, tylko, że nie na pewno’ Jerzy Gruza

 

blekitnaglina : :
Błękitni i Gliny
05 listopada 2003, 21:36
tak Reniu tytuł to karaluch, a z tamtego to ni w ząb
05 listopada 2003, 20:53
napewno nie, ale :PPP ;)
a tytuł to karaluch, nie?
05 listopada 2003, 18:14
kasztan
chirurgien de marron
05 listopada 2003, 18:13
chere la coccielle chuuut..! (c'est buuudyń in my head) comme d'habitude a tantot
05 listopada 2003, 16:22
Ja też wkrótce znikam
Snath
04 listopada 2003, 22:11
Niekture bajki sa fajne:)
04 listopada 2003, 21:34
"When I speak it's revulsion,
Maybe you'll disappear..."

Tak mi się tylko bez związku skojarzyło. Nie wiem dlaczego. Natomiast druga część notki z "Tygrysami Europy". Również nie wiem dlaczego. Chyba jestem spaczona :)
04 listopada 2003, 18:40
Ja nawet nie wiem czego chcę... chyba mam problem:D
safety.pin
04 listopada 2003, 18:30
nic nie ma na pewno...

Dodaj komentarz