paź 08 2004

Scatterheart - Bjork, na której wieczorek...


Komentarze: 12

Czy szczelne zamknięcie kółczeka, banieczki, otoczki etc. jest czymś niedobrym.

Przy zmianie środowiskowej i to znaczącej raczej tak.

Mimo wszystko nie potrafię go przedziurawić, a wywietrzyć trochę trzeba, nie dociera to do mnie.

Tylko w takich chwilach gdy mam moment na to by pomyśleć,

chociażby w ułamku procenta racjonalnie, obiektywnie i krytycznie.

Początek był całkiem dobry.

Ale teraz sytuacja zmierza w kierunku niewłaściwym.

Conajmniej.

Co ja poradzę, że nie mam ochoty.

Że gdy tam jestem po prostu tego nie chcę.

A na usta nie spływa potok słów, których ktoś chciałby słuchać.

Wolę się nie odzywać.

Uśmiech jest zawsze najbezpieczniejszy.

No i nie wychodzisz na buca który jest sztywny i do wszystkiego podchodzi krytycznie.

Stanie z boku czasem wcale nie jest złe.

I pytanie, czy się tym przejmuję, czy nie.

A skoro to piszę, czy jestem na najlepszej drodze do martwienia się o to.

Bo akurat martwienie się mam niejako w genach wpisane.

Dosyć bezsensownego pieprzeniana dziś.Dosyć tego paskudnego tygodnia.

I jak to jest z tym płakaniem?

Nie lubię takiej pogody.

Nie nawidzę października.

Wojaczek, Rafał

Dotknąć...

Dotknąć deszczu, by stwierdzić, że pada

Nie deszcz, tylko pył z Księżyca spada

Dotknąć ściany, by stwierdzić że mur

Nie jest ścianą, lecz kurtyną z chmur

Ugryźć kromkę, by stwierdzić że żyto

Zjadły szczury i piekarz też zginął

Łyknąć wody, by stwierdzić, że studnia

Wyschła oraz wszystkie inne źródła

Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos

Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi

blekitnaglina : :
BanShee
06 listopada 2004, 23:47
ja mam dośc dotykania deszczu kazdą cząstką mojego przemokniętego ubrania i ciała
zmieniona...
28 października 2004, 23:06
mam nadzieje ze wraz z koncem tygodnia zle samopoczucie minelo..ja rowniez ni lubie pzdziernika..buziaki gorace !
25 października 2004, 10:11
Bo i czasem się trochę trzeba pomartwić Glino.
MiM
18 października 2004, 19:58
.
17 października 2004, 12:57
A ja lubię październik. A jeszcze bardziej listopad.
Tak, czasem nie jest złe. I kluczowe jest tu "czasem".
11 października 2004, 21:30
z boku mozemy byc bezpiecznymi obserwatorami lecz czy to nie smutne patrzec na szczescie innych, nie uczestniczac w nim?
safety.pin
11 października 2004, 19:41
szept tez...
10 października 2004, 20:28
Trzymanie się z boku nie jest złe. Dopóki nie zacznie przeszkadzać. A zwykle zaczyna.
10 października 2004, 00:49
pozdrówka z Zielonej Góry. pewnie zapomniałaś już o moim istnienu. więc jeszcze raz pozdrawiam
magda
09 października 2004, 15:01
nei przejmuj sie niczym... takie kurwa pojebane jest zycie... / musisz mi to wytlumaczyc ....
klap.
08 października 2004, 22:26
bo kurwy wędrowniczki... przepraszam dzisiaj inaczej nie mogę
08 października 2004, 21:42
ja proboje krzyczec, chcę wykrzyczec jakies słowa,ale nie wiem co chce powiedziec.czasem trzeba wykrzyczeć,wygwałcić...

Dodaj komentarz