lip 28 2003

My wall


Komentarze: 8

Jeżeli się powtórzy to samo słowo kilkadziesiąt razy, traci ono swój wydźwięk, robi się pospolite i nierzadko głupie, np. portmonetka - wyjątkowo głupi wyraz

Idę malować ścianę w moim pokoju.

cytat z "D.O." -

„(...) Przebieranki, pentagramy, odwrócone krzyże i koguty z poderżniętymi gardłami mogły zauroczyć większość diabłów, ale były całkowicie zbędne Satanistą stajesz się, bo masz taką wolę. Możesz przeżyć życie jako satanista, nie mając pojęcia o istnieniu pentagramu, a zabitego koguta widzieć tylko jako główny składnik kurczaka a la Marengo.

W dodatku większość satanistów to bardzo mili ludzie. Przemawiali z takim samym patosem jak kaznodzieje, używali tych samych gestów, a potem wracali do domów i przez resztę tygodnia pędzili żywot przeciętnej miernoty, którą złe zamysły omijają z daleka.”

 

 

„(...) Byli także sataniści, na myśl o których Crowley skręcał się ze wstydu. Powodem nie było to, co robili, ale że za wszystko winili Piekło. Potrafili wymyślić coś, co nawet najbardziej wyuzdanemu diabłu nie przyszłoby do głowy, dopuszczali się bezmyślnego okrucieństwa, po czym krzyczeli, że to diabeł ich podkusił a sędziowie przysięgli współczująco kiwali głowami. Na dobrą sprawę tak zwany diabeł rzadko kiedy namawiał do złego. Wcale nie musiał. I tego ludzie właśnie nie potrafili zrozumieć. Zdaniem Crowleya Piekło było źródłem zła w tym samym stopniu, co Niebo dobroci. Były to tylko strony rozgrywające partię po przeciwnych stronach szachownicy. Sedno sprawy, czyli największa dobroć i najgorsze zło tkwiło w ludzkim umyśle.”

 

Czytam je poraz setny i niegdy nie tracą wydźwięku i sensu.

 

blekitnaglina : :
29 lipca 2003, 10:58
Draconis Albionensis
29 lipca 2003, 05:30
zgadzam sie z InnaM - satanisci sa zalosni... dla mnie wogole subkultury sa zalosne, a takie prymitywne jak satanizm to juz wogole, ekhm... leje na nich zimnym moczem (taaa moze to tez prymitywne ale przynajmniej szczere i zgodne z moim wewnetrznym przekonaniem)
BG
28 lipca 2003, 13:01
Snath>>aż się zarumieniłam
Snath=>łatwopalna
28 lipca 2003, 12:38
tak jak błękitnaglina i blogi;)))
28 lipca 2003, 12:35
gdyby nie było zła i dobro straciłoby na wartości
28 lipca 2003, 11:52
Tak wogóle to sataniści strasznie mnie śmieszą. Są poprostu czasem tak żałośni... :)
28 lipca 2003, 11:42
Ja bym jednak nie zgdził się z tymi szachami. To by znaczyło, że jesteśmy tylko pionkami a pomimo wielkiego prawdopodobieństwa takiej sytuacji ja wole jednak wierzyć, że cokolwiek na tym padole zależy jednak od mojej woli...
A.
28 lipca 2003, 11:36
eh... a co powiesz o "czapka"? porównanie piekła i nieba.. jako strony szchownicy jest dobre :o)

Dodaj komentarz