sie 25 2003

.Butterflies.


Komentarze: 7

No i wróciłam, właściwie to 1,5 tygodnia temu, ale znów wybyłam więc notka miała spore opóźnienie

Wnioski:

-nigdy, przenigdy nie pij tego samego piwa dziennie przez 10 dni z rzędu (vide: Gingers)

-pamiętaj, że trenera nie obchodzi, że spać poszłeś o 5:00 i na pewno zrobi ci pobudkę o 8:00, chyba, że balował z tobą

-wina wytrawne są ohydne

-czasem założenie sobie z góry, że wyjazd będzie zły jest pomocne, bo można potem się miło rozczarować

-motylki w brzuchu - nie pozwól, by się strawiły, moje przyleciały niedawno i ich narazie nie mam zamiaru wypuszczać

Podsumowanie:

Czasem warto poznać nowych ludzi albo poznać tych co się znało, ale z całkiem innej strony

 

Są takie chwile, że chciałoby się zatrzymać czas, trwać w tym samym momencie całą wieczność i pragnąć by wiecznośc była nieskończona. I wiedzieć, że ta chwila nigdy nie stanie się nudna i nieciekawa, nawet jeśli przeżywałoby się ją tysiące razy.

Czy optymizm, który pojawił się nagle i jest jeszcze nie do końca wiadomego pochodzenia może być niezdrowy?

I w ogóle strasznie mi dzisiaj radośnie... 

przepraszam                

 

blekitnaglina : :
end 11
28 sierpnia 2003, 12:06
a czemu jest Ci tak radośnie???? :)
toh
28 sierpnia 2003, 12:05
a czemu jest Ci tak radośnie???? :)
27 sierpnia 2003, 16:26
nie rozumiem za co przepraszasz..
27 sierpnia 2003, 14:03
co do win wytrawnych muszę się zgodzić... wiesz ile starszyzna kupiła win? jak dobrze że już jestem w domu...
26 sierpnia 2003, 14:18
Ciesz się dziewczyno:)
25 sierpnia 2003, 23:45
Wybaczam !
MiM
25 sierpnia 2003, 21:55
Optymizm? a co to takiego? :)

Dodaj komentarz