lip 25 2003

BARBIE


Komentarze: 13

Na nasze miasta i miasteczka spadła przeraźliwa plaga. Nie wiadomo skąd i gdzie przyszła plaga BARBIE. Gdzie się nie obejrzysz, gdzie nie spojrzysz, tam BARBIE. Szczególnie sobie upodobały wszelakiego rodzaju Rynki, tam to dopiero ich jest. Czają się za każdym zaułkiem. Bardzo łatwo taką rozpoznać:

 

Cechy charakterystyczne BARBIE:

!.  Obowiązkowo utlenione włosy, najczęściej już z odrostami + pasemka, niewybrednego koloru – widziałam zielone.

?.   Najkrótsze białe spodenki, jakie były w sklepie, oczywiście prześwitujące + stringi.

Ewentualnie spódniczka też chyba kupiona w sklepie dla małych dziewczynek, żeby krótsza była.

%.  Bluzeczka obowiązkowo odkrywająca brzuch, dekolt, plecy, ramiona, właściwie to trudno nazwać bluzeczką – gorzej, jeżeli właścicielka posiada trochę zbędnego tłuszczyku, który wylewa się spod króciutkiej bluzeczki

&.   Obowiązkowa tapeta na twarzy, gdzieś ok. 2cm grubości. Rzęsy albo poprzyklejane, albo z taką grubością tuszy, że mięśnie powiek musza mieć cholery wyćwiczone, ja bym nie podniosła powieki o takiej wadze.

@.  BARBIE musi być strzaskana, oczywiście w solarium, bo gdzieżby indziej, ewentualnie dopuszczalna 2 cm warstwa samoopalacza

$.  BARBIE nie spotkasz bez makijażu, jakbyś zobaczył to byś więcej bez ochrony na ulicę nie wychodził

#.  BARBIE ma niespotykaną zdolność noszenia wysokich butów, koturna czy obcas, bez znaczenia, musi mieć ponad 8cm. – jedyna rzecz, jaką w nich podziwiam, ja bym się zabiła, szczególnie z moją zdolnością do przewracania się.

^.  Kolczyki obowiązkowe WIELKIE kółka

*.  BARBIE lubi dzwonić tysiącami metalowych kółeczek na ręce, dlatego gdy usłyszysz niepokojące dzwonienie – uciekaj.

[].  Oczywiście nie obyłoby się bez torebeczki pod pachę, którą noszą wszędzie, nawet BARBIE w wieku lat 11, tylko, że te trochę mniej się rzucają w oczy

{}. No i perfumy czuć z daleka a jak przejdzie i zawieje, (bo każdy prawie zostawia po sobie wiaterek) to lepiej nie mówić.

(). BARBIE czasem ma chłopaka przeważnie jest to albo dres albo tzw. skate, więc oboje wyglądają jeszcze bardziej żałośnie.

 

Nie da się nie rozpoznać

 

OSTRZEŻENIE: nie przysłuchiwać się rozmowom dwóch BARBIE, słyszałam je w autobusie i miałam dwu dniowe zachwianie osobowości

 

a Janis Joplin mi się nie znudzi - The rose - jak to mówi Renia - miodzio

 

           

 

blekitnaglina : :
alyssa
02 sierpnia 2010, 04:17
these editions and estimate the lowest value of
24 marca 2010, 10:14
żżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaallllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllll!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Kuczi94
04 marca 2008, 14:06
omgggg barbi atakuja nie znosze tych panienek moim zdaniem straszą ludzi obciągary hahahahah szczerość. Moim zdaniem powinno nie być takich lasek... Plastiki fantastiki łahahaha
zmieniona...
27 lipca 2003, 17:45
ja mam zawsze problem z odroznieniem bluzeczki i spodniczki/spodenek barbie...bo i te i te wygladaja po prostu jak pas biodrowy :P
26 lipca 2003, 20:35
Wszędzie? To dlaczego w takim razie ja takich osobniczek nie widuję - a przydałoby się, ostatnio brak mi powodów do złośliwego półuśmieszku ;P
25 lipca 2003, 18:42
Barbi są wszędzie!!! Pomocy...
25 lipca 2003, 18:12
wiem ze zostane uznany za prymitywa ale i tak to napisze: PIERDOL BARBI AZ SIE ZGARBI !!! buehehehehe takie cos wyczytalem gdzies tam na murze
A.
25 lipca 2003, 13:11
he.. wczoraj taka widzialam..z z tym ze miala postrzepione wlosy -jeszcze bez odrostow.. i .duzy brzuch ... tłusty znaczy i rózwa bluzeczke...
MiM
25 lipca 2003, 12:11
:)
25 lipca 2003, 10:25
co prawda to prawda :)
heartland
25 lipca 2003, 10:14
scharakteryzuj jeszcze typowego Kena
25 lipca 2003, 09:44
boję się teraz wyjść na ulicę..
Fazzka
25 lipca 2003, 09:43
No więc plaga BARBIE uwaga uciekać!!! ;P Fajny blog zapraszam do mnie :)

Dodaj komentarz